
Przyszedł ten upragniony przez wszystkich moment, kiedy wyglądając za okno, czujemy się jak na planie serialu “Żar tropików”. W końcu część swojego wolnego czasu możemy spędzić na wolnym powietrzu, relaksując się na plaży czy na spacerze po parku. Niestety, upały też potrafią dać się we znaki, szczególnie jesli nie zadbamy o odpowiednie nawodnieniu organizmu.
W upalne dni potrafimy wypocić z naszego organizmu nawet 0,8 – 1,2 litra potu na godzinę, jeśli dołożymy do tego jeszcze np. intensywny wysiłek fizyczny ten poziom dramatycznie rośnie aż do 3 litrów na godzinę! Odpowiednie nawodnienie jest więc kluczowe. Przyjmuje się, że dorosły człowiek powinien wypijać ok 2 - 2,5 litra płynów (czyli 8 szklanek) dziennie. Szczególnie narażone na odwodnienie są kobiety w ciąży oraz karmiące. Więcej wody powinni pić również sportowcy, ludzie starsi oraz chorzy. Efektem odwodnienia często są omdlenia, udary słoneczne, bóle głowy i permanentne zmęczenie. Jeśli chcemy uniknąć przykrych skutków odwodnienia, pamiętanie o przyjmowaniu płynów powinno stać się dla nas odruchem tak naturalnym, jak mycie zębów. Paradoksalnie w czasie największego upału, zaleca się konsumowanie ciepłych lub letnich naparów, które skutecznie obniżają temperaturę rozgrzanego ciała. Nie zapominajmy też o produktach bogatych w substancje odżywcze, a szczególnie w mikro i makroelementy.
Po pierwsze woda!
Nie będzie zaskoczeniem, że najlepszym sposobem ugaszenia pragnienia będzie woda. Starajmy się wybierać te wysokozmineralizowane (zwłaszcza z wysoką zawartością magnezu, wapnia, sodu i chlorków), aby uzupełnić wszystkie niezbędne pierwiastki, które nasz organizm wypaca. Zdecydowanie należy unikać wód niskozmineralizowanych i niskosodowych. Niestety, ale im więcej ich wypijamy, tym mniej mamy sodu, który reguluje gospodarkę wodno-elektrolitową. Upraszczając - taka woda tylko wzmaga moczopędność i paradoksalnie odwadnia nasz organizm.
Jeśli jesteście fanami wód smakowych, zachęcamy do robienia ich samodzielnie. Te dostępne w sklepach zawierają bardzo dużo cukru. Wystarczy garść mięty, plasterek cytryny, czy naturalny sok z owoców i woda smakowa gotowa! Jeśli zależy Ci na słodkim smaku, wystarczy dodać miodu i zdrowy napój gotowy!
Herbata
Może cię zaskoczymy, ale gorąca herbata jest naprawdę skutecznym sposobem na schłodzenie się w upalne dni. Gdy temperatura na zewnątrz dochodzi do 30* C nasze serce zaczyna pracować szybciej i pompować więcej krwi. Po wypiciu gorącej herbaty naczynia krwionośne rozszerzają się, co w konsekwencji sprzyjają poceniu i chłodzeniu naszego ciała. Oczywiście mrożona herbata też brzmi przepysznie!
Zielona, czarna, biała a nawet w wersji matcha. Oprócz ugaszenia pragnienia, działa zbawiennie na nasz organizm dzięki obecności garbników i antyoksydantów. A to tylko niektóre z licznych jej zalet. Unikajmy jedynie mocnego naparu, gdyż poprzez wysoką zawartość teiny, sprzyja zwiększonemu usuwaniu elektrolitów.
Mięta
Podobnie jak w przypadku herbaty, nie ważne w jakiej formie ją przyrządzimy. Napar z mięty to idealny napój na fale upałów. Dzięki zawartości mentolu, oddziałuje na receptory zimna wywołując uczucie chłodu. Ponadto posiada szereg prozdrowotnych właściwości.
Przepis na mrożoną miętową herbatę z melonem
4 torebki miętowej herbaty i 6 łodyg świeżej mięty mięty zalewamy 1,2 l wrzącej wody. Parzymy przez 2-3 minuty, a następnie wyjmujemy torebki. Przestudzony napar wstawiamy do lodówki. Herbatę dosładzamy wg uznania miodem lub cukrem trzcinowym i wyciskamy sok z połówki cytryny. Z melona usuwamy pestki, a z miąższu wykrawamy kulki i dodajemy je do naparu. Napar przelewamy do wysokich szklanek z kostkami lodu. Przed podaniem możemy udekorować listkami mięty i plasterkami limonki.
Czego bezwzględnie należy unikać w trakcie upałów?
Alkohol
Zdajemy sobie sprawę, że drink z przyjaciółmi na garden party czy na plaży, brzmi wybornie. Niemniej jednak wstrzymajmy się z nim do wieczora, ponieważ w upalne dni może być bardzo niebezpieczny, a nawet zabójczy! Alkohol nie tylko zmniejsza wydolność układu krążenia, ale doprowadza do znacznych wahań ciśnienia. Może wywołać także bardzo groźne zaburzenia rytmu serca, a nawet doprowadzić do udaru.
Kawa oraz mocna herbata
Zawarta w kawie kofeina, podnosi ciśnienie, działa moczopędnie oraz wypłukuje niezwykle cenne pierwiastki mineralne, szczególnie magnez i potas, które są odpowiedzialne za równowagę wodno-elektrolitową organizmu. Zamiast kawy sięgajmy po wersje mrożoną z mlekiem, kawę bezkofeinową lub szklankę delikatnej herbaty. Mocna herbata też nie jest najlepszym wyborem na upalne dni. Duża ilość teiny(której działanie zbliżone jest do kofeiny) niestety również wpływa na zwiększone wydalanie elektrolitów z organizmu.
Napoje gazowane i energetyczne
Podobnie jak w przypadku kawy zawierają szkodliwą w czasie upału kofeinę. Nie wspominając już o dużej ilości cukru. Poza tym zawierają całe mnóstwo innych bardzo szkodliwych substancji, których spożywanie negatywnie wpływa na nasz organizm - kłopoty ze snem, koncentracją, podrażnienie śluzówki przewodu pokarmowego czy problemy żołądkowe.
Pamiętajmy również, aby pić częściej, a w mniejszych ilościach. Sięgajmy również po łatwo dostępne w tym okresie świeże owoce oraz warzywa, które zawierają dużo wody, np.: arbuzy, melony i ogórki.
Malwa Tea
Skomentuj
Komentuj jako gość