
Nie ma powodu, by popadać w panikę, jeżeli nie uda się błyskawicznie począć dziecka, gdyż za płodność odpowiada wiele czynników. W poprzednim wpisie poświęciliśmy uwagę kobietom (kliknij --> Zioła poprawiające kobiecą płodność), w tym skupiamy się przede wszystkim na mężczyznach.
Współczesna kultura sprawiła niestety, że wielu mężczyzn wypiera ze świadomości, że mogą mieć jakiekolwiek problemy z płodnością. Takie myślenie jest bardzo szkodliwe i należy szybko je porzucić. Panowie, którzy marzą o potomstwie powinni zwrócić szczególną uwagę na stan swojego zdrowia. Sytuacje, w których poczęcie jest utrudnione ze strony partnera mogą wynikać ze złych parametrów nasienia, problemu niedorozwoju jąder, chorób genetycznych, czy zapalenia gruczołu krokowego. Jak wiadomo organizm przyszłego ojca musi być pełen sił i energii, a ciało w formie w każdym tego słowa znaczeniu. Na szczęście prócz środków farmakologicznych, mamy naturę, która rozpieszcza nas różnymi ziołami wspomagającymi organizm. Przyroda zadbała o pomoc zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn.
Badania przede wszystkim
Podróż do upragnionego rodzicielstwa warto zacząć od wizyty u lekarza! Szczegółowe badania diagnozujące stan zdrowia przyszłego taty powinny dać odpowiedź i znaleźć przyczynę problemu na pytania związane z trudnościami poczęcia. Musicie to wiedzieć by wdrożyć skuteczne i odpowiednie działania.
Czas na współpracę z naturą
Jeśli lekarz nie widzi przeciwskazań, drogi mężczyzno, sięgnij po zioła. Wzmocnisz odporność, uzupełnisz ewentualne niedobory witamin, makro i mikroelementów. Twój organizm na pewno ci a to podziękuje.
1. Żeńszeń – niewątpliwie to numer jeden jeśli chodzi o męską płodność. Naturalny afrodyzjak, który pomaga w problemach z erekcją, opóźnia wytrysk i zwiększa libido. Wpływa na witalność całego organizmu. Poprawia pracę układu nerwowego. Ma szerokie działanie kompleksowe.
2. Palma sabałowa – nie jest bardzo popularna, ale zdecydowanie warta zauważenia. Zwiększa popęd seksualny i ilość wyprodukowanego nasienia, co jest bardzo ważne przy chęci poczęcia dziecka. Sprawia, że męskie hormony i gruczoły płciowe są stymulowane i pracują na najwyższych obrotach.
3. Zioła z wysoką zawartością witaminy C – wit. C to naturalny przeciwutleniacz i antyoksydant, który usprawnia pracę plemników. Jej niedobór wpływa niekorzystnie na materiał genetyczny i może powodować uszkodzenie DNA plemników. Witamina C w dużych ilościach prócz produktów żywnościowych np. owoców, występuje także w naturalnych herbatach. Wybór jest spory, w zależności od preferencji smakowych: dzika róża, porzeczka, truskawka, czy po prostu naturalna cytrynowa.
4. Maca – właściwości płynące z tego korzenia od wieków doceniają peruwiańscy Indianie. Maca zwiększa męski popęd płciowy i ułatwia erekcję. Poprawia produkcje spermy oraz ruchliwość plemników. W wielu krajach, także Polsce, wysuszony korzeń maca jest składnikiem suplementów diety na potencję. Co ważne, nie zaobserwowano skutków ubocznych nawet przy dłuższym stosowaniu korzenia maca.
5. Liść Damiana – w Polsce mało popularny, a szkoda. Liść zawiera flawonoidy, kwasy organiczne, żywice, sole mineralne, saponiny oraz olejki eteryczne. Używa się go w profilaktyce leczenia gruczołu krokowego, łysienia, a także do leczenia bezpłodności. U mężczyzn pomaga uniknąć impotencji, a nawet całkowicie ją zwalczyć. Poprawia jakość stosunku, poprzez lepsze ukrwienie narządów płciowych. Zapobiega także przedwczesnej ejakulacji.
Pamiętajmy, że zioła mają bardzo indywidualne działanie i dużo zależy od danego organizmu, trybu życia itp. Terapie ziołowe niektórych rzeczy nie zastąpią, ale z pewnością mogą pomóc.
Skomentuj
Komentuj jako gość