5 ziół na dobre samopoczucie

Odsłony: 9725

Listopad - krótkie dni, za oknem szaro, niskie temperatury, które zmuszają do wcześniejszego wstawania i skrobania szyb. Jednym słowem… jesień w pełni. A za nią, jak cień, nieodłącznie kroczą depresja, słaby nastroju i spadek energii. Koszmar, prawda? Ale mamy na to swoje sposoby – naturalne, smaczne, zdrowe i przede wszystkim skuteczne!

Skąd w nas ten smutek?

Przygnębienie, niepokój, stres oraz jesienna niemoc są związane z niskim poziomem serotoniny i dopaminy. Te dwa kluczowe neuroprzekaźniki odgrywają w naszym organizmie niezwykle ważną rolę, m.in. pomagają utrzymać samopoczucie w ryzach. Gdy gospodarka hormonalna zaczyna szwankować najszybszym i najłatwiejszym sposobem by się z tym problemem uporać jest sięgnięcie po środki farmakologiczne. Matka natura ma jednak cały arsenał środków, które realnie wpływają na polepszenie nastroju. Przedstawiamy zioła, które pomogą odzyskać dobre samopoczucie.

Dziurawiec zwyczajny – naturalny antydepresant

Zazwyczaj dziurawiec stosuje się głównie w problemach trawiennych, stanach zapalnych dróg żółciowych, kamicy oraz w niedoczynności wątroby. Sporym niedomówieniem byłoby jednak ograniczenie jego działania tylko do usprawnienia metabolizmu. Dziurawiec zawiera kilka substancji czynnych, które decydują o jego właściwościach leczniczych: hyperycynę, hyperozyd, rutyna, kwercytyna, garbniki, hyperforynę. Ponadto dziurawiec zawiera olejki eteryczne, sole mineralne, cukry, witaminę A i witaminę C.

Dziurawiec wykazuje sile działanie uspokajające, z powodzeniem można podawać go dzieciom, które mają nocne lęki. Dzieje się tak dzięki wspomnianej wcześniej hypercynie. To substancja, która hamuje rozkład serotoniny w organizmie. Za jej sprawą dziurawiec wykorzystywany jest do produkcji leków antydepresyjnych. Działanie uspokajające i przeciwdepresyjne zawdzięcza. Warto wiedzieć, że naturalny wyciąg z dziurawca ma tak wysoką skuteczność jak standardowe leki przeciwdepresyjne stosowane w kuracji łagodnej i średniej depresji.

Melisa – cytrynowe ziele na poprawę nastroju

Liście melisy są wykorzystywane w medycynie ludowej od wieków. Przygotowany z nich napar to jeden z najskuteczniejszych naturalnych sposobów na złagodzenie stanów lękowych, podenerwowania czy niepokoju. Swoje działanie melisa zawdzięcza składnikom olejku eterycznego – kariofilenowi i cytralowi oraz związkom triterpenowym. Taka kombinacja obniża próg wrażliwości układu ośrodkowego tj. poprawia odporność na stres, zmniejsza napięcie, uspokaja i reguluje system nerwowy.

Ponadto melisa będzie wsparciem przy nerwicach wegetatywnych oraz w stanach długotrwałeg rozdrażnienia. U wielu osób z powodzeniem zastępuje leki przepisywane przez lekarza. Herbata z melisy działa już 20 minutach. Po jej wypiciu wyciszamy i odprężamy się, poprawia się nasza koncentracja. W efekcie stajemy się bardziej wydajni i jesteśmy w stanie lepiej skupić się na wykonywanych zadaniach. Jeśli twojej jesiennej chandrze towarzyszą częste migreny, melisa będzie zbawienna. Poza swoimi właściwościami uspokajającymi, przynosi także ukojenie w przypadku nawracających bólów głowy. 

Ostropest plamisty – fioletowa bariera

Niekiedy zdarza się, że nasze osłabienie i gorsze samopoczucie spowodowane są chorobą lub zatruciem organizmu. Dobrze mieć wtedy pod ręką herbatę z ostropestu plamistego. Najcenniejszym składnikiem ostropestu jest sylimaryna. To naturalny przeciwutleniacz i środek przeciwzapalny. Skutecznie regeneruje uszkodzenia wątroby wywołane m.in. alkoholem, lekami i toksynami.

Z racji tego, że ostropest wykazuje działanie odtruwające, może być stosowany jako środek łagodzący skutki farmakoterapii np. podczas przyjmowania antybiotyków czy silnych leków przeciwwirusowych. Związki, które zawarte są w ostropeście korzystnie wpływają także na funkcjonowanie mózgu. Niwelują wpływ wolnych rodników oraz zapobiegają degeneracji komórek.

Niespotykana moc lawendy

Kwiaty lawendy pięknie pachną, ozdabiają ogród, a co najważniejsze niesamowicie działają. Badania opublikowane w 2013 roku w International Journa os Psychiatry in Clinical Practice dowodzą, że lawenda pomaga zapobiegać oraz łagodzi skutki stresu, bólu głowy, migreny, stanów depresyjnych i lękowych. Gdyby tego było mało, znakomicie wspomaga sen i znacząco obniża stres oksydacyjny!

To co lawenda ma w sobie najcenniejsze, to olejek eteryczny o dość rzadkim składzie. Wśród substancji, które wchodzą w jego skład znajdziemy m.in. geraniol, furfurol, pinen, cyneol, borneol oraz linalol. Przez długie lata nie wiedziano dlaczego lawenda wywołuje tak głębokie uczucie odprężenia. Zagadkę rozszyfrowali japońscy naukowcy. Odkryli, że właśnie zawarty w lawendzie linalol, czyli alkohol należący do terpenów, wywołuje relaksujący efekt poprzez stymulację węchowych neuronów czuciowych.

Lawenda jest tak znana ze swoich uspokajających i poprawiających nastrój właściwości, że wykorzystują to nawet firmy w produktach dla swoich absolutnie najbardziej wymagających klientów, czyli dzieci. Wiele prowadzonych badań potwierdziło, że używanie olejku lawendowego do kąpieli uspokaja maluszka oraz, co ciekawe, obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu) zarówno u dziecka, jak i u matki.

Nie takie zwykłe szyszki chmielu

Chmiel to roślina kojarzona głównie z produkcją piwa i charakterystycznym dla tego napoju smakiem. Jednak browarnictwo to tylko jeden z obszarów, w których chmiel jest stosowany. Szyszki chmielu oraz ich wydzielinę – lupulinę – wykorzystuje się w przemyśle farmaceutycznym do produkcji preparatów uspokajających. Chmiel jest doskonałym remedium zwłaszcza na problemy ze snem – np. trudności w zasypianiu czy zaburzenia snu.

Zarówno szyszki chmielowe, jaki i lupulina utrudniają przenoszenie bodźców do układu nerwowego, hamują czynność kory mózgowej i wywierają działanie uspokajające. W medycynie ludowej chmiel od dawna stosuje się w stanach wzmożonego napięcia, niepokoju i nadpobudliwości nerwowej. Co więcej z badań naukowych jednoznacznie wynika, że ekstrakt z szyszek chmielu ma właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i antygrzybicze.

A gdyby to wszystko połączyć?

Jak widać w naturze znajdzie się rozwiązanie wszystkich problemów. Podstawą jest jednak regularność! Jedna szklanka naparu z dziurawca czy melisy pomoże, ale nie będzie miała szansy zaprezentować całego wachlarza możliwości jaki kryje się w danej roślinie. Firma Malwa wyszła naprzeciw oczekiwaniom i stworzyła ziołową herbatkę Fit Aktive Relaxing.

W jej składzie znajdziemy: liść melisy, kwiat lawendy, ziele dziurawca, liść mięty pieprzowej, owoc dzikiej róży, korzeń imbiru i szyszki chmielu. Czyli wszystko to, o czym pisaliśmy wyżej. :) Idealne rozwiązanie dla osób, które cenią sobie wygodę, a systematyczność nie jest ich mocną stroną. Dzięki Fit Aktive Relaxing masz wszystko co najlepsze z natury w jednej torebeczce herbaty.  

Pij na zdrowie!

Zespół Malwa Tea

Skomentuj

Komentuj jako gość

0
warunki użytkowania.

Komentarze

  • Brak komentarzy