
Herbaty mają różne oblicza. A my poszukujemy coraz to nowszych ich smaków, jesteśmy spragnieni nowości, ciekawi niestandardowych połączeń. Świadomi potrzeb swoich klientów producenci z chęcią wprowadzają na rynek kuszące aromatem i smakiem herbaciane, ziołowe oraz owocowe mieszanki. Warto więc wiedzieć, że aromat w herbacie nie zawsze znaczy to samo. Jak odróżnić naturalne od tych, które ze zdrowiem nie mają nic wspólnego i są wyłącznie sztucznymi syntetykami.
AROMAT OD ZAWSZE
Herbatę aromatyzowało się już od czasu jej narodzin, więc nie jest to wbrew powszechnym opiniom herbata nieprawdziwa i niezdrowa. Tak długo, jak istnieje herbata, tworzy się jej różne mieszanki z innymi dodatkami. Kombinacje smakowe zawsze interesowały producentów. Rozrastający się rynek i zapotrzebowanie konsumentów spowodowały, że niestety wiele firm zdecydowało się obniżyć jakość produktów, które wypuszczają do sprzedaży.
Herbaty Malwa Tea swój aromat mają głównie z suszonych kwiatów i owoców.
W konsekwencji zakup dobrej herbaty nie jest wcale sprawą oczywistą. Musimy uważać, jeżeli nie chcemy trafić na aromatyzowaną w sztuczny sposób, dlatego warto jest przyjrzeć się bliżej sposobom aromatyzowania by przy półce w sklepie podjąć jak najlepszy wybór.
TRADYCYJNY AROMAT
Po pierwsze można wyróżnić herbaty aromatyzowane według tradycyjnych receptur. Do przygotowania takiej herbaty używa się w najczęściej ziół, kwiatów czy owoców, a czasami nawet i warzyw! To wszystkie te przypadki, gdy dodatki w herbacie widoczne są gołym okiem np. płatki róży, kwiaty hibiskusa, suszone jabłka, truskawki, cynamon, kardamon, imbir czy goździki.
Idealnym przykładem jest klasyczna zielona herbata jaśminowa do produkcji której wykorzystuje się zaledwie 2 składniki – liście zielonej herbaty oraz prawdziwe kwiaty jaśminu. Równie oryginalną herbatą aromatyzowaną w tradycyjny sposób jest posiadająca zapach wędzonki herbata lapsang souchong. Za jej bardzo specyficzny aromat i smak odpowiada proces suszenie liści herbaty przy spalanym drewnie. Jednak najbardziej popularną herbatą aromatyzowaną w naturalny sposób jest doskonale wszystkim znana Earl Grey. Piękny kwiatowy aromat earl grey zawdzięcza bergamotce. Niektórzy producenci stawiają na jej kwiaty, inni decydują się na dodanie do herbacianej mieszanki odrobiny olejku z bergamotki, ale ten należy już do kolejnego grona aromatów.
AROMATY NATURALNE
Wyróżniamy też aromaty, które są nazywane naturalnymi ze względu na aromat, smak i skład, ale uzyskiwane są w laboratorium. Wykorzystuje się do nich wyłącznie naturalne surowce, które sprawiają, że smak i zapach herbaty jest tak samo intensywny, jak w przypadku tradycyjnej receptury. Mogą to być aromaty pochodzenia roślinnego, zwierzęcego lub mikrobiologicznego. Ich materiałem wyjściowym są więc np. warzywa, owoce, przyprawy. W ten sposób pozyskiwane są esencje oraz olejki. Może to być także po prostu odparowany sok z owoców.
AROMAT NATURALNY ALE Z LABORATORIUM
Sporo kontrowersji budzi termin „aromat identyczny z naturalnym”. Co się pod nim kryje? Odpowiadamy - nic złego. :) To aromat wyprodukowany metodami syntetycznymi, w laboratorium, ale mający taką samą strukturę chemiczną jak naturalny – i takie same właściwości. Otrzymany chemicznie aromat, do wytworzenia, którego wykorzystane są naturalne surowce jest czystszy i trwalszy niż aromat pozyskany bezpośrednio z rośliny. Zdecydowana większość żywności, w tym herbat jest aromatyzowana właśnie substancjami o aromacie identycznym z naturalnym.
AROMATY SZTUCZNE
Istnieje jeszcze ostatnia grupa aromatów – substancje sztuczne i syntetyczne. Nie mają nic wspólnego ze smakiem i aromatem, który udają. Ich proces produkcji jest często szybszy i tańszy, dlatego niektórzy producenci decydują się na taki dodatek do swoich wyrobów. Mimo że wszystkie aromaty spożywcze są poddawane dokładnym badaniom, mającym na celu wykluczenie skutków ubocznych u osób, które je spożywają, przyznajcie, że poniższe przykłady nie brzmią „smakowicie”.
- Aldehyd C-17, który używamy do produkcji gumy, ma aromat wiśni.
- Aldehyd masłowy wykorzystywany do produkcji kleju kauczukowego ma aromat orzechów.
- Aldehyd C-18 ma aromat czekolady a znajdziemy go także w chemii do czyszczenia szyb.
- Octan benzylu o aromacie truskawek używany jest jako rozpuszczalnik.
- Octan anylu o pięknym aromacie bananów używany jest jako rozpuszczalnik farb olejnych.
To tylko kilka przykładów zastosowania sztucznych surowców, które zastępują naturalne aromaty. Nie dość, że są słabsze i często da się odczuć ich nienaturalność, to jeszcze mogą szkodzić naszemu zdrowiu. Syntetyczne składniki mogą powodować alergie, problemy z żołądkiem, bóle brzucha, czy wzdęcia. W herbatach Malwa ich nie znajdziesz!
Skomentuj
Komentuj jako gość